Wydaje się, że nie ma nic prostszego, niż palenie w kominku. Każdy, kto był kiedyś harcerzem lub piekł ziemniaki w popiele, czuje się specjalistą. W praktyce okazuje się, że palenie w kominku bez dymu, bezpiecznie i bez dokładania drewna co pół godziny jest sporym wyzwaniem. Z artykułu dowiesz się, czym i jak palić w kominku, żeby było ciepło, przyjemnie oraz oszczędnie.
Jak wybrać drewno do kominka?
Drewno do kominka powinno być liściaste, twarde i sezonowane. Oznacza to, że porąbane na szczapy drewno dębowe, bukowe, jesionowe czy grabowe powinno być składowane w wentylowanym pomieszczeniu lub zadaszonej wiacie przez minimum 12-15 miesięcy. Proces sezonowania drewna można przyspieszyć: służą do tego suszarnie. W obu przypadkach chodzi o obniżenie wilgotności drewna do poziomu 15-20%. W ten sposób powstaje najlepsze paliwo do kominków, które pali się równo, nie sieje iskier i nie dymi.
Dobrze wysuszone drewno różni się od mokrego kolorem i ciężarem właściwym. Jednak nie trzeba przeprowadzać specjalistycznych badań, aby stwierdzić, czy drewno posiada odpowiednią wilgotność. Wystarczy włożyć do ognia jeden koniec polana lub gałęzi i obserwować, co dzieje się na drugim końcu: jeżeli pojawią się krople wody, to znak, że drewno jest mokre i nie nadaje się do spalania w kominku. Mokre drewno można też poznać po dużej ilości jasnego dymu oraz charakterystycznym syczeniu wody skapującej na żar w kominku.
Alternatywą dla drewna jest pellet i brykiet ze zrębków drewnianych. Stosowanie takich przetworzonych paliw daje gwarancję właściwej wilgotności, oczywiście przy zachowaniu zasad składowania. Sprasowane odpady drzewne są bardzo wygodne w użyciu: palą się bardzo równo, nie wymagają rąbania i można je łatwo ułożyć w kominku.
Jak układać drewno w palenisku?
Niezależnie od tego, czy palisz drewnem, czy brykietem, generalna zasada pozostaje taka sama: płomień powinien przemieszczać się od góry stosu do jego podstaw. Na ruszcie należy ułożyć najgrubsze polana, nad nimi cieńsze, a na samej górze drobne drzazgi, które posłużą do rozniecenia ognia. Taki układ zapewnia długotrwałe podtrzymywanie ognia, bez konieczności uzupełniania drewna.
Podłożenie ognia u podstawy stosu drewna skraca znacznie czas spalania. Dodatkowo zwiększa się ilość sadzy, która osadza się w przewodach dymowych. Wynika to stąd, że znajdujące się na wierzchu drewno jest nagrzewane, tli się długo, zanim zgarną je płomienie. Najmniej efektywne jest dokładanie jednorazowo małych ilości drewna. Taka praktyka wymusza podsycanie ognia w krótkich odstępach czasu, co jest uciążliwe i podwyższa zużycie opału.
Jak bezpiecznie i bez dymu palić w kominku?
Jak bezpiecznie palić w kominku? Najlepiej zgodnie z zaleceniami producenta kominka oraz ogólnymi zasadami postępowania z otwartym ogniem. Właściwa eksploatacja jest odpowiedzią na pytania, jak uniknąć zatrucia czadem, jak zminimalizować ryzyko poparzeń i zaprószenia ognia oraz zapobiegać przedostawaniu się dymu do pomieszczeń.
Prezentujemy zestaw dobrych praktyk dla użytkowników kominków:
- Usunięcie łatwopalnych materiałów – kominek powinien być oddalony (minimum 2 m) od wyposażenia i sprzętów domowych wykonanych z łatwopalnych materiałów (meble, wieszaki z odzieżą, dywany, drewniane podłogi). Podłoga przy kominku powinna być zabezpieczona niepalnym materiałem, np. płytkami, szkłem żaroodpornym czy blachą.
- Uniemożliwienie dostępu dzieciom i zwierzętom domowym – gdy w kominku płonie ogień, należy uniemożliwić dostęp dzieciom i zwierzętom domowym. Najskuteczniejszym zabezpieczeniem są specjalne klatki i parawany ochronne, które chronią przed celowym lub przypadkowym zbliżaniem się do kominka na niebezpieczną odległość.
- Staranne zamykanie drzwiczek – niedopuszczalne jest pozostawianie otwartych drzwiczek do wkładu kominkowego oraz eksploatowanie otwartego kominka w niewielkich pomieszczeniach mieszkalnych bez zabezpieczającego ekranu.
- Ostrożne dokładanie opału – nigdy nie wrzucaj drewna czy brykietów do kominka, lecz ostrożnie dokładaj opał, aby uniknąć rozrzucania żaru i iskier. Gwałtowne rozgarnianie żaru może doprowadzić do poparzeń i stwarza ryzyko zaprószenia ognia.
- Bezpieczne wygaszanie ognia – najbezpieczniejszym sposobem wygaszania kominka jest oczekiwanie na wypalenie się paliwa. Jeżeli konieczne jest przyspieszone gaszenie paleniska, możesz delikatnie spryskać żar i płonące paliwo wodą z butelki z atomizerem. Natomiast nigdy nie wlewaj wody strumieniem, aby nie uszkodzić kominka (pęknięcie nagle schłodzonych elementów), nie wywołać gwałtownego dymienia i rozpryskiwania się gorącego popiołu.
Tu znajdziesz kominy na lata. Poznaj naszych partnerów